poniedziałek, 21 lutego 2011

Jestem ojcem

<h2>Być ojcem</h2>
<p>Autorem artykułu jest Ekstrarodzic  </p>
<br />
    Co to jest ojcostwo? Jak często myślimy o sobie, że rola ojca to spłodzenie potomka, a później dbanie o zapewnienie mu bytu materialnego. Czy jednak to wszystko co należy robić, aby zasłużyć na miano dobrego ojca?
<p><strong>   </strong>  Gdy urodzi się dziecko kobieta kąpie, karmi piersią, przewija i robi wszystko co należy do obowiązków domowych, a tatuś… po prostu zarabia na utrzymanie rodziny. Dziecko pozostaje pod opieką kobiet tych młodszych czyli mam i tych starszych czyli babć. Mężczyzna często tłumaczy sobie taką sytuację mówiąc „teściowa zrobi  to lepiej, w końcu ma doświadczenie w wychowywaniu dzieci” lub „skoro ona pomaga przy moim dziecku to ja już jestem niepotrzebny” i w ten sposób umywają ręce od codziennych obowiązków lub żona nie dopuszcza go do pomocy przy dziecku myśląc, że sama lepiej to zrobi.</p>
<p>    Takie postawienie sprawy to nic bardziej mylnego, ponieważ obecność ojca jest potrzebna dziecku na każdym etapie jego rozwoju. Oddanie pałeczki żonie lub teściowej jest zwykłą ucieczką. Tak panowie, trzeba nazywać sprawy po imieniu.</p>
<p>     Maleńkie dziecko może sprawiać przynajmniej w pierwszym etapie życia pewien kłopot, ponieważ dezorganizuje dotychczasowy harmonogram funkcjonowania rodziny. Trzeba bowiem ustalić nowe zasady. Zaangażowany w opiekę nad dzieckiem ojciec, szybko zauważy, że codzienne przebywanie z maleństwem jest szansą na rozwój jego jako mężczyzny. To nie jest absolutnie czas stracony, można się sprawdzić w jakże ważnej życiowej roli.</p>
<p>    <a href="/artykuly/edytuj/art.%205%20By%C4%87%20ojcem.doc" target="_blank">Dobry ojciec</a> to ten, który pomaga żonie, a jednocześnie organizuje życie swojej rodzinie. Tatusiowie nie mogą pozwolić sobie na zepchnięcie ich  do drugorzędnej ligi, trzeba wyjść z absurdalnego myślenia, że żona zrobi to lepiej. Jako ojciec musisz uwierzyć w to, że to TY jesteś najlepszym wychowawcą i opiekunem Waszego maleństwa.</p>
<p>    Współcześnie często  zdarzają się ojcowie, którzy są przekonani, że dziecko potrzebuje wielu „super” zabawek, dużo dodatkowych zajęć, „super” wakacji itp. To wszystko jednak dużo kosztuje. W związku z tym rodziny ograniczają  się do jednego dziecka, aby móc mu zapewnić „wszystko”. Takie myślenie prowadzi jednak donikąd, ponieważ rośnie nam mały „książę” lub mała „księżniczka” otoczeni pięknymi martwymi przedmiotami, którzy widzą ojca tylko wieczorem.</p>
<p>    Drodzy tatusiowie, dziecko wychowa się bez tych cudów na które trzeba zarabiać ciągnąć drugi czy nawet trzeci etat. Znacznie trudniej mu będzie, gdy zostanie zupełnie pozbawiony Waszej obecności lub obecności brata lub siostry. Niestety niektórzy współcześni ojcowie postrzegają swoją pociechę jako studnię pochłaniającą ich wszystkie zarobki.</p>
<p>     Bardzo ważnym aspektem w byciu dobrym ojcem jest znalezienie czasu dla swojego dziecka tego małego i tego dużego. Jest to na pewno bardzo trudne, bo życie zmusza nas do stawiania nowych wyzwań, a co za tym idzie nasza praca pochłania pokłady naszego czasu. Być ze swoim dzieckiem to też nie lada sztuka, ponieważ dziecko wymaga ciągłej uwagi, ciągle o coś pyta lub coś od nas oczekuje. Niektórzy ojcowie ulegli wygodnej iluzji, że wystarczy zapewnić dziecku komputer, telewizor z dostępem do bajek lub zapewnić towarzystwo rówieśników i problem bycia ojcem jest załatwiony.</p>
<p>    W codziennej bieganinie łatwo jest zatracić to co w życiu  najważniejsze, czyli relacje z rodziną. Okres wychowania dzieci to czas szczególny w którym najważniejsza jest jakość spędzania czasu z dzieckiem. Bo i co z tego, że tatuś zna się na wszystkim jak nie potrafi  rozmawiać z dzieckiem, nie zna jego kolegów i koleżanek, pani w szkole lub w przedszkolu.</p>
<p>    Patrząc z punktu czysto ekonomicznego zaangażowanie ojca w życie swoich pociech zwróci się kiedyś z nawiązką.</p>
<p>    Trzeba pamiętać, że każde dziecko potrzebuje miłości od ojca i bycia przez niego akceptowanym i kochanym. Mężczyzna pomaga dziecku w rozpoznawaniu życiowego powołania, wspiera je i dopinguje. Ojciec powinien być ostoją, a przede wszystkim dojrzałym człowiekiem. Zaufanie, którym dziecko go obdarza zobowiązuje do bycia przewodnikiem po życiu.</p>
<p>    Z badań wynika, że chłopiec wychowany bez ojca ma znacznie trudniejszy start w dorosłe Zycie. To tata powinien uczuć go pokonywania trudności, pomagać w przezwyciężaniu leków, poprzez własny przykład zachęcać do stawiania sobie większych celów i trudniejszych wyzwań. <a href="/artykuly/edytuj/art.%205%20By%C4%87%20ojcem.doc" target="_blank">Dobry ojciec</a> to dla syna najlepszy przykład, natomiast dla córki jest najważniejszym elementem profilaktycznym, który chroni ją przed uzależnieniami i niebezpiecznymi związkami z mężczyznami. Na miano „dobrego” ojca zasługuje ten, który ustawi tak poprzeczkę, że córka nie będzie skora do nawiązywania bezwartościowych znajomości. W wychowywaniu dzieci obojga płci najważniejsza jest obecność ojca zarówno ciałem jak i duchem. Dzieci bardzo potrzebują rzeczowej rozmowy z ojcem, a nie jego kazań i wymądrzania się. Zaangażowanie ojca w wychowanie pociech wymaga licznych wyrzeczeń i ogromnego wysiłku, ale wysiłek ten uwieńczony jest ogromnym sukcesem.</p>
<p>    Drodzy „tatusiowie” bierzmy się porządnie do pracy i miejmy duży udział w wychowaniu naszych dzieci zarówno małych jak i dużych.</p>
<p> </p>
<p>    Ekstrarodzic</p>
---
    <p><p><a href="http://wszystkoodzieciakach.blogspot.com/" target="_blank">    http://wszystkoodzieciakach.blogspot.com/</a></p></p>

Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artelis.pl/">www.Artelis.pl</a>

Być ojcem

Autorem artykułu jest Ekstrarodzic


Co to jest ojcostwo? Jak często myślimy o sobie, że rola ojca to spłodzenie potomka, a później dbanie o zapewnienie mu bytu materialnego. Czy jednak to wszystko co należy robić, aby zasłużyć na miano dobrego ojca?
Gdy urodzi się dziecko kobieta kąpie, karmi piersią, przewija i robi wszystko co należy do obowiązków domowych, a tatuś… po prostu zarabia na utrzymanie rodziny. Dziecko pozostaje pod opieką kobiet tych młodszych czyli mam i tych starszych czyli babć. Mężczyzna często tłumaczy sobie taką sytuację mówiąc „teściowa zrobi to lepiej, w końcu ma doświadczenie w wychowywaniu dzieci” lub „skoro ona pomaga przy moim dziecku to ja już jestem niepotrzebny” i w ten sposób umywają ręce od codziennych obowiązków lub żona nie dopuszcza go do pomocy przy dziecku myśląc, że sama lepiej to zrobi.
Takie postawienie sprawy to nic bardziej mylnego, ponieważ obecność ojca jest potrzebna dziecku na każdym etapie jego rozwoju. Oddanie pałeczki żonie lub teściowej jest zwykłą ucieczką. Tak panowie, trzeba nazywać sprawy po imieniu.
Maleńkie dziecko może sprawiać przynajmniej w pierwszym etapie życia pewien kłopot, ponieważ dezorganizuje dotychczasowy harmonogram funkcjonowania rodziny. Trzeba bowiem ustalić nowe zasady. Zaangażowany w opiekę nad dzieckiem ojciec, szybko zauważy, że codzienne przebywanie z maleństwem jest szansą na rozwój jego jako mężczyzny. To nie jest absolutnie czas stracony, można się sprawdzić w jakże ważnej życiowej roli.
Dobry ojciec to ten, który pomaga żonie, a jednocześnie organizuje życie swojej rodzinie. Tatusiowie nie mogą pozwolić sobie na zepchnięcie ich do drugorzędnej ligi, trzeba wyjść z absurdalnego myślenia, że żona zrobi to lepiej. Jako ojciec musisz uwierzyć w to, że to TY jesteś najlepszym wychowawcą i opiekunem Waszego maleństwa.
Współcześnie często zdarzają się ojcowie, którzy są przekonani, że dziecko potrzebuje wielu „super” zabawek, dużo dodatkowych zajęć, „super” wakacji itp. To wszystko jednak dużo kosztuje. W związku z tym rodziny ograniczają się do jednego dziecka, aby móc mu zapewnić „wszystko”. Takie myślenie prowadzi jednak donikąd, ponieważ rośnie nam mały „książę” lub mała „księżniczka” otoczeni pięknymi martwymi przedmiotami, którzy widzą ojca tylko wieczorem.
Drodzy tatusiowie, dziecko wychowa się bez tych cudów na które trzeba zarabiać ciągnąć drugi czy nawet trzeci etat. Znacznie trudniej mu będzie, gdy zostanie zupełnie pozbawiony Waszej obecności lub obecności brata lub siostry. Niestety niektórzy współcześni ojcowie postrzegają swoją pociechę jako studnię pochłaniającą ich wszystkie zarobki.
Bardzo ważnym aspektem w byciu dobrym ojcem jest znalezienie czasu dla swojego dziecka tego małego i tego dużego. Jest to na pewno bardzo trudne, bo życie zmusza nas do stawiania nowych wyzwań, a co za tym idzie nasza praca pochłania pokłady naszego czasu. Być ze swoim dzieckiem to też nie lada sztuka, ponieważ dziecko wymaga ciągłej uwagi, ciągle o coś pyta lub coś od nas oczekuje. Niektórzy ojcowie ulegli wygodnej iluzji, że wystarczy zapewnić dziecku komputer, telewizor z dostępem do bajek lub zapewnić towarzystwo rówieśników i problem bycia ojcem jest załatwiony.
W codziennej bieganinie łatwo jest zatracić to co w życiu najważniejsze, czyli relacje z rodziną. Okres wychowania dzieci to czas szczególny w którym najważniejsza jest jakość spędzania czasu z dzieckiem. Bo i co z tego, że tatuś zna się na wszystkim jak nie potrafi rozmawiać z dzieckiem, nie zna jego kolegów i koleżanek, pani w szkole lub w przedszkolu.
Patrząc z punktu czysto ekonomicznego zaangażowanie ojca w życie swoich pociech zwróci się kiedyś z nawiązką.
Trzeba pamiętać, że każde dziecko potrzebuje miłości od ojca i bycia przez niego akceptowanym i kochanym. Mężczyzna pomaga dziecku w rozpoznawaniu życiowego powołania, wspiera je i dopinguje. Ojciec powinien być ostoją, a przede wszystkim dojrzałym człowiekiem. Zaufanie, którym dziecko go obdarza zobowiązuje do bycia przewodnikiem po życiu.
Z badań wynika, że chłopiec wychowany bez ojca ma znacznie trudniejszy start w dorosłe Zycie. To tata powinien uczuć go pokonywania trudności, pomagać w przezwyciężaniu leków, poprzez własny przykład zachęcać do stawiania sobie większych celów i trudniejszych wyzwań. Dobry ojciec to dla syna najlepszy przykład, natomiast dla córki jest najważniejszym elementem profilaktycznym, który chroni ją przed uzależnieniami i niebezpiecznymi związkami z mężczyznami. Na miano „dobrego” ojca zasługuje ten, który ustawi tak poprzeczkę, że córka nie będzie skora do nawiązywania bezwartościowych znajomości. W wychowywaniu dzieci obojga płci najważniejsza jest obecność ojca zarówno ciałem jak i duchem. Dzieci bardzo potrzebują rzeczowej rozmowy z ojcem, a nie jego kazań i wymądrzania się. Zaangażowanie ojca w wychowanie pociech wymaga licznych wyrzeczeń i ogromnego wysiłku, ale wysiłek ten uwieńczony jest ogromnym sukcesem.
Drodzy „tatusiowie” bierzmy się porządnie do pracy i miejmy duży udział w wychowaniu naszych dzieci zarówno małych jak i dużych.
Ekstrarodzic
---
http://wszystkoodzieciakach.blogspot.com/

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Wychowanie naszych pupili.

Mądre Wychowywanie

Autorem artykułu jest Mądre Wychowanie


Od kilku lat zaczęła w Polsce panować moda na zdrowy styl życia. Ludzie zaczęli bardziej dbać o siebie, o swój wygląd i o swoje zdrowie. Coraz częściej widzimy na ulicach ludzi uprawiających m.in. nordic walking a siłownie, kluby fitness i SPA powstają jak grzyby po deszczu. Mentalność ludzi zaczęła się zmieniać.
Zależy im by za parę lat wyglądać i czuć się równie dobrze jak dziś. Rozumieją, że nie ma nic za darmo. Na wszystko trzeba zapracować już teraz.
Tak samo jest z naszymi dziećmi. Jeżeli już od najmłodszych lat nie zajmiemy się kształtowaniem w nich dobrych nawyków, za kilka lat będziemy musieli poświęcić dwa razy tyle czasu by oduczyć ich tych złych. Łatwiej jest nauczyć młodego czegoś nowego, niż starego oduczyć tego, czego się kiedyś nauczył.
Powinniśmy od najmłodszych lat starać się aby nasze dziecko utrwalało pozytywne wzorce. Jednak aby tak było, musi ono znaleźć jakiś wzór do naśladowania - a przecież najbliżej ma nas rodziców. My jesteśmy jego najlepszymi nauczycielami, najlepszym wzorcem do naśladowania. Pod warunkiem, że mamy świadomość tego, że nasze zachowanie, czyny i słowa będą zapamiętywane i odwzorowywane. Jak już pisałam w swoim poprzednim artykule, jeżeli nie chcesz żeby Twoje dziecko „TO” robiło, to sama „TEGO” nie rób.
Dziecko jest genialnym obserwatorem. Zauważy każdą niezgodność między czynem a słowem. Jeżeli będziesz nie konsekwentna w tym co robisz, Twoje dziecko na pewno to zauważy i wykorzysta przeciwko Tobie. Jeżeli przykładowo mówisz dziecku, że trzeba myć zęby po każdym posiłku a sama tego nie robisz, to nie miej później pretensji, że ono Cię nie słucha. Czy Ty liczysz się z osobą, która mówi co innego i robi co innego?
Warto poświęcić swojemu dziecku jak najwięcej czasu już od narodzin. Skupiając się na tym jakiego człowieka chcemy wychować. Jednak nie chodzi mi o to, co nazywamy „opieką nad dzieckiem” – troszczeniem się o to by miało sucho i było najedzone ale o prawdziwe, mądre wychowywanie.
Musisz najpierw ustalić co chcesz osiągnąć, odpowiadając sobie na kilka pytań:
Jak chcesz aby zachowywało się Twoje dziecko wobec Ciebie?
Jak powinno zachowywać się wobec innych ludzi?
Czy chcesz żeby było szczęśliwe i zadowolone ze swojego dorosłego życia?
Czy chcesz aby miało łatwiejszy start w dorosłe życie niż Ty?
Czy chcesz aby lepiej potrafiło radzić sobie z różnymi problemami?
Gdy już odpowiesz sobie na wyżej postawione pytania, będzie Ci łatwiej ustalić jak powinnaś postępować ze swoim dzieckiem. Na jakie swoje zachowania zwrócić szczególną uwagę, jakie zachowania wyeliminować (złość, nerwy, negatywne emocje itp.), a jakie wprowadzić (pochwały, czułość, wspólna zabawa itp.).
Większość zachowań i nawyków, a czasami nawet sposób myślenia wynosimy z naszego domu rodzinnego. Dlatego tak ważne jest to jak zachowujemy się przy naszym dziecku, co robimy i co mówimy.
Na pewno nie raz widziałaś na ulicy czy w sklepie sytuację jak płaczące dziecko rzuca się na podłogę lub biega i krzyczy, że on czy ona chce „to” czy „tamto”. Przypomnij sobie co wtedy czułaś. Czy nie pomyślałaś o tym, aby Twoje dzieci nigdy nie zachowywały się w miejscach publicznych, abyś nie musiała wstydzić się przed ludźmi. Nikt tego nie chce. Wszyscy chcemy aby nasze dzieci były „aniołkami”. Aby zawsze robiły to co trzeba i kiedy trzeba. Ale żeby tak się stało musimy troszkę na to zapracować.
Aby uniknąć przykrych sytuacji zawsze zwracaj uwagę co mówisz do swojego dziecka, jakimi słowami i jakim tonem. Ważne jest również to jak zwracają się do dziecka inni członkowie rodziny. Jeżeli Twoje dziecko spędza jakąś część swojego czasu na przykład z „dziadkami” czy „wujkami”, to rozmawiaj z nimi na temat swoich metod wychowawczych. Zawsze tłumacz dlaczego postępujesz w określony sposób i dlaczego wymagasz też tego od nich. Jeżeli zrozumieją powód Twojego postępowania, nie będą robili odwrotnie, myśląc, że oni jednak wiedzą lepiej. Wszystko to jest bardzo istotne. Często rodzice dziwią się dlaczego ich dzieci są „niegrzeczne” – pyskują, krzyczą itp. – jednak nie zdają sobie sprawy z tego, że to oni są tego przyczyną lub środowisko w jakim wychowuje się dziecko. Wystarczy w tak młodym wieku wyeliminować negatywne wzorce aby zauważyć poprawę w zachowaniu swojego dziecka.
Spróbuj przez jeden dzień zwracać uwagę na to co robisz i na to co mówisz do swojego dziecka. Cały czas kontrolując siebie, mając na uwadze konsekwencje jakie może mieć Twoje zachowanie w stosunku do dziecka. Następnie spróbuj wprowadzić więcej pozytywnych reakcji, emocji i zachowań. Aby Twoje dziecko czuło, że jest dla Ciebie ważne. Nie ma nic piękniejszego niż dziecko wyciągające z miłością rączki w kierunku mamy czy taty aby się do nich przytulić.
Nikomu nie trzeba mówić, że wychowywanie małej istotki nie należy do rzeczy łatwych. Jest to wręcz bardzo trudne zadanie, z którym wiąże się wiele frustracji i przeszkód oraz sporo łez i burzliwych rozmów. Wiemy, że musimy zachować odpowiednią równowagę między miłością a dyscypliną, musimy wiedzieć kiedy interweniować a kiedy powstrzymać się. Nikt nie jest idealny. Wszyscy popełniamy błędy. Jednak najważniejsze jest aby na tych błędach się uczyć i starać się już ich nie popełniać. Wówczas i my będziemy szczęśliwsi i nasze dziecko również. :)
---
Mądre Wychowanie
http://madrewychowanie.blogspot.com/

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl